poniedziałek, 7 stycznia 2013

Podróż do : Manchester Kwiecień 2012



Moja podróż do Manchesteru wynikła właściwie z inicjatywy mojego kumpla, który od paru miesięcy mieszka w UK, oraz siostry, która w kwietniu 2012 r. postanowiła wyemigrować do Anglii . Po zabukowaniu biletów zacząłem planować podróż :
Bilet wizzair z Poznania do Doncaster (ok. 70 zł)
Bilet powrotny z Manchesteru (przez Paryża ) do Wrocławia (16 Euro)


Zważając na, to że noclegi miałem po znajomości, to tym się na szczęście nie musiałem martwić i spore koszty odeszły. Także podróż rozpoczęła się z Doncaster oddalonego od Manchesteru o około 100 km na zachód w linii prostej ( 2 h jazdy). Jeszcze przed wyjazdem sprawdziłem ceny biletów kolejowych na www.nationalrail.co.uk . najtańszy bilet dostałem za 18 Funtów . Wyjechałem wcześnie rano, podróż przebiegła w spokoju i komfortowych warunkach. Wysiadłem na dworcu głównym na Piccadilly Station - w samym centrum miasta. Następnie najlepiej się udać drogą w dół, która zaprowadzi nas wprost na Piccadilly Gardens - miejsce najczęstszych spotkań mieszkańców Manchesteru.





Następnie najlepiej jak już jesteśmy w tym gwarnym i tłocznym miejscu - Piccadilly Gardens(tak jakby rynek) , proponuję krótką przechadzkę pobliskimi uliczkami. Można tam spotkać wiele kawiarenek i budek z fast foodami itp (ok. 3 Funty za przyzwoity posiłek), także z głodu nie umrzemy :) . Jest tam też ciekawa zabudowa, odbiegająca od tej standardowej angielskiej.


 


Proponuję oczywiście zahaczyć o jakiś kiosk i zakupić małą  mapkę miasta ( 3 F), ponieważ miasto małe nie jest, a po za tym jak to w Anglii - wszystkie domki zdają się być jednakowe i łatwo się zgubić.
 

 


 Najlepiej od razu wyznaczyć sobie miejsca w jakie chcemy się udać, ja zacząłem od tych najdalej oddalonych od centrum, a mianowicie pierwsze co chciałem zobaczyć to stadion Manchesteru United, który znajduje się na południu w dzielnicy Old Trafford . Trzeba cofnąć się na Piccadilly i poszukać autobusu, który zawiezie nas pod sam stadion. Tylko teraz problem bo tam znajduje się mnóstwo tych autobusów !! Najlepiej zapytać kogoś, który odjeżdża na Old Trafford (ludzie są bardzo przyjaźni, także na pewno pomogą) . Możemy kupić All Day ticket, czyli całodobowy bilet autobusowy - u kierowcy - nie kosztuje on dużo (o ile się nie mylę coś ponad 2 Funty) .Stadion położony w niezwykle malowniczym punkcie miasta, przy rzece robi ogromne wrażenie. Jego pojemność to ponad 76,000 widzów.


  

Przy stadionie, a właściwie w nim znajduje się sklep klubowy - jest ogromny, gratka dla fanów tego klubu :) . Można też skorzystać z opcji zwiedzania wnętrza stadionu, oraz muzeum klubu - koszt to 17 Funtów - przewodnik także w języku polskim.




Jeśli już nasycimy się Widokiem Old Trafford proponuję przejść się w stronę przystanku autobusowego którym dostaniemy się z powrotem do centrum miasta. Spacer jest przyjemny , widoki też w porządku. Tylko łatwo zabłądzić bo jak już wcześnie wspomniałem angielskie domki są identyczne wszędzie !! :P

 


Mi się właśnie to przytrafiło. Ale na dobre to wyszło ponieważ błądząc po uliczkach tego 3 milionowego miasta, nie dość że trochę pozwiedzałem, to na dodatek pytając o drogę gościa na przystanku autobusowym, okazało się że jest to Polak i jedzie w moim kierunku :) . Więc była okazja porozmawiać. Powiedział mi że warto odwiedzić Museum of Science and Industry, ale z powodu braku czasu - nie dałem rady. Ale obiecałem sobie, że następnym razem nie odpuszczę :)




Po dotarciu na Piccadilly, rodak wskazał mi drogę na Rowsley Street - Siedziba klubu Manchester City. Również widok prawie 48 tysięcznego stadionu zrobił na mnie wrażenie. Od razu udałem się do sklepu klubowego. Byłą też możliwość za opłatą 13 Funtów pozwiedzania stadionu od wewnątrz.




Po nasyceniu się widokiem Etihad Stadium przyszła pora na powrót do Doncaster, do kumpla i siory, a na drugi dzień do Paryża (ale to osobny temat). Udałem się więc z powrotem na stację Piccadilly i na tym zakończyłem zwiedzanie tego ciekawego miasta - może nie posiadającego wielu zabytków poza Ratuszem i Katedrą, ale na pewno warte odwiedzenia choćby na jeden dzień :).


Porady:

* należy pamiętać o parasolu, ponieważ w Manchesterze pada większość dni w roku.
* trzeba uważać do jakiego autobusu się wsiada, ponieważ jest kilku przewoźników.
* bilety można kupić u konduktora - nie ma żadnych konsekwencji, więc czasami się może udać że pojedziemy za darmo :)
* najlepiej jest wcześniej zamówić sobie bilety kolejowe na stronie przewoźnika.

Przydatne strony:

* www.nationalrail.com - tu możemy kupić bilety kolejowe
* http://www.tfgm.com/Pages/default.aspx - transport publiczny w manchesterze

Koszt podróży:

Bilety Lotnicze - 25 Funtów
Jedzenie (Ceny podobne jak w Polsce)- 6 Funtów
Mapa - 3 Funty
Piwa na wieczór - 10 F  ( jakieś 12 piw Stella)
Komunikacja miejska - 3 Funty
Połączenia kolejowe - 30 Funtów


Całkowity koszt 2 dniowy około 80 Funtów - 400 złotych

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz